Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 24 października 2012 r. (sygn. akt I ACa 831/12) zajął się tematem, który wiele lat temu był przedmiotem rozważań Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawach C-112/99 Toshiba i C‑59/05 Siemens.
Sąd Apelacyjny w Krakowie doszedł do słusznego wniosku że przedstawienie
kabli powoda jako „zamienników” kabli pozwanego nie dyskredytowało tych
pierwszych, jak również nie wprowadzało potencjalnego odbiorcy (profesjonalisty)
w błąd co do istnienia braku różnic w cechach towarów (kable powoda miały
lepsze parametry elektryczne i niższe ceny).
Kluczowe elementy stanu faktycznego (opisane
przez SA):
Strony są firmami konkurencyjnymi prowadzącymi
działalność w branży elektrycznej. Produkowane przez obie strony kable i
przewody sterownicze, sygnalizacyjne stanowią produkty wysokospecjalistyczne,
wprowadzane do obrotu poprzez hurtownie elektrotechniczne i przeznaczone
wyłącznie dla profesjonalnych odbiorców […]
Kable obu firm są znane na rynku krajowym, cieszą się
dobrą opinią i uznaniem klientów. Kable powoda mają niższe ceny i lepsze
parametry temperaturowe pracy oraz znacznie wyższe wartości napięcia próbnego
tj. przebicia.
W oparciu o opinię biegłego sądowego Sąd Okręgowy
ustalił, że przeciętny nabywca tego typu kabli kieruje się, przede wszystkim,
ich przeznaczeniem dla określonych robót. W zależności od zastosowania kabla
będą sprawdzane wszystkie jego parametry, a nie tylko parametry elektryczne.
w katalogach upowszechnianych na swoich stronach
internetowych oraz w formie książkowej pozwana zamieszcza tzw. tabele
zamienników. […] W kolumnie „inne oznaczenia” opisano produkty podając ich
nazwy własne(...), (...) ,(...) i(...) .W tabelach zamienników poszczególnym produktom
pozwanej przyporządkowano produkty innych firm, w tym kable których
dystrybutorem jest powód. Posługując się wyłącznie tabelą zamienników można
ustalić typ takiego kabla, natomiast ustalenie jego parametrów wymaga
zapoznania się z kartą katalogową danego typu kabla.
W odniesieniu do produktu (kabli) pozwanej dokładne
dane konstrukcyjne i wymiary kabli są zawarte w tabelach katalogowych. W
tabelach zamienników z 2008/2009 r zamieszczono uwagę, że podają one
odpowiedniki pod względem parametrów elektrycznych oraz że mogą wystąpić
różnice w kolorach powłok zewnętrznych lub w wypełnieniu wewnętrznym . Uwaga ta
w tabeli z katalogu w wydaniu 2010 zawiera dodatkowo informację, że kable o
podobnych parametrach elektrycznych nie są identyczne oraz aby przy doborze
zamiennika zapozna się z parametrami technicznymi kabli i przewodów podanymi w
kartach katalogowych firmy pozwanej.
Tabele zamienników są zredagowane w taki sposób, że
dany typ kabla pozwanej, przedstawiany jako kabel podstawowy, posiada zamienniki,
w tym oferowane przez powódkę, które mają zbliżone parametry elektryczne i
klimatyczne .
Swoje rozstrzygnięcie Sąd I
instancji uzasadnił w następujący sposób:
Istnieje realne prawdopodobieństwo, że korzystając z
tabel zamienników pozwanej potencjalny nabywca może poprzestać na sprawdzeniu
jednego typu kabla tj. podstawowego pod kątem wszystkich parametrów i jeżeli
dany typ kabla będzie mu odpowiadał nie sprawdzać innych typów kabli
znajdujących się w tabeli, mimo że kable powoda mają niższe ceny i lepsze
parametry temperaturowe pracy oraz znacznie wyższe wartości napięcia próbnego
tj. przebicia.
Strona pozwana — wywodzi dalej Sąd Okręgowy - nie
przeprowadziła skutecznego dowodu , że jej reklama w postaci tabel zamienników
przedstawianych w katalogach wyrobów nie wprowadza klienta w błąd i może przez
to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru (art. 18 a u.z.n.k.).
Aż zęby zgrzytają, jak się czyta…
Całe szczęście Sąd Apelacyjny doszedł do właściwych wniosków:
Zastrzeżenia powoda budzą inne jeszcze elementy, a to
brak wskazania na parametry elektryczne kabli w kolumnie „zamienniki”. Fakt ten
potwierdza biegły, który podaje, iż na podstawie przedmiotowych tabel nie da
się odczytać istotnych parametrów elektrycznych. Da się natomiast ustalić typ
kabla.
dla rozstrzygnięcia zasadności żądania pozwu w
niniejszej sprawie konieczne jest udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy klienci
obu stron, korzystając z katalogów pozwanej, mogą zostać wprowadzeni w błąd co
do istotnych parametrów kabla powoda (poprzez wskazanie w tabeli wyłącznie jego
nazwy własnej, bez uwzględnienia parametrów elektrycznych, i innych, które nie
zawsze są takie same).
Odbiorcą są więc bądź hurtownie bądź też
wyspecjalizowane zakłady przemysłowe. Zakupu na rzecz takich jednostek dokonują
wykwalifikowani pracownicy, którzy z pewnością są obeznani z powszechną na
rynku kabli praktyką przedstawiania w ofercie własnych produktów również ich
„zamienników” czy też „odpowiedników”.
[…] wskazać należy na opinie biegłego, który słuchany
na rozprawie w dniu 3 lutego 2012 r (k. 268-272) ostatecznie wskazał, że sporne
tabele zamienników są użyteczne dla odbiorcy a podane w tabelach typy kabli
odpowiadają typowi kabli konkurencji określonemu jako zamiennik. Przedmiotowe
kable mają charakter informacyjny, tj. informują nabywcę, że dany kabel ma
zamienniki, które mają zbliżone parametry elektryczne i klimatyczne.
W zależności od zastosowania kabla typowy nabywca tego
rodzaju asortymentu będzie sprawdzał pozostałe parametry kabla, a nie
poprzestanie na danych dotyczących np. parametru elektrycznego. Biegły wskazał
ponadto, iż niezależnie od parametrów technicznych, w tym elektrycznych dla
nabywców tego rodzaju asortymentu towarowego jak kable przemysłowe, istotne
znaczenie ma cena - która w ogóle nie została uwidoczniona w spornych tabelach
Komentarz:
Nie lubię glos aprobujących, bo nie wnoszą dużo do stanu wiedzy. Podpisuję
się więc pod uzasadnieniem i tyle.
W orzeczeniu pojawiło się jednak kilka pobocznych elementów, które warto
skomentować.
Czego dotyczy odwrócony ciężar dowodu?
Odpowiedź jasno wynika z przepisu – prawdziwości twierdzeń zawartych w
reklamie. Art. 18a uznk poniżej:
Ciężar dowodu
prawdziwości oznaczeń lub informacji umieszczanych na towarach albo ich
opakowaniach lub wypowiedzi zawartych w reklamie spoczywa na osobie, której
zarzuca się czyn nieuczciwej konkurencji związany z wprowadzeniem w błąd.
Teraz proszę wrócić do fragmentu argumentacji SO w Krakowie i znaleźć
różnice :).
Jakie byłoby rozstrzygnięcie tej sprawy, gdyby
odbiorcą był konsument?
W tym przypadku argumenty powoda miałyby zdecydowanie większą moc. Trudno
byłoby argumentować, że konsument posiada tak szczegółową wiedzę.
Dlatego też w przypadkach, w których porównanie nie obejmuje identycznych
produktów i konsument może się tego nie domyślić, warto dodać odpowiedni
„legal” – tak jak to zrobił pozwany w tej sprawie w części swoich reklam.
W takim przypadku porównanie powinno zostać uznane za dopuszczalne. Jak
wynika z wyroku w sprawie Lidl C‑159/09, porównanie
produktów różniących się pod względem parametrów jest dopuszczalne (por.
łopatologiczny wywiad ze mną na ten temat).
Dobre obyczaje (w reklamie porównawczej?)
Sąd Apelacyjny stwierdził:
Reklama tego typu ze swojej istoty nie jest niedozwolona, chyba, że jest
sprzeczna z dobrymi obyczajami (art. 16 ust. 3 u.z.n.k.). Ocena sprzeczności
reklamy z dobrymi obyczajami powinna być dokonana z punktu widzenia przede
wszystkim treści przekazu reklamowego, a czasem też jego formy. Decydujące
znaczenie mają kryteria etyczno-moralne. Uczciwa reklama powinna mieć charakter
pozytywny, tj. powinna zmierzać do zachęcenia klientów do nabywania produktów
reklamującej się firmy, a nie zniechęcać ich do korzystania z oferty firm
konkurencyjnych przez amoralne podważanie ich rzetelności.
Już pisałem na tym blogu, że w mojej ocenie przesłance dobrych obyczajów
nie można nadawać innego brzmienia niż wynikające z pkt 1-8 art. 16 ust. 3
uznk, więc pozostaje mi odesłać tutaj.
Druga ciekawa kwestia to odwołanie się do kryteriów etyczno-moralnych w
sytuacji, w której dominujące w doktrynie i orzecznictwie jest kryterium
ekonomiczno-funkcjonalne.
Bardzo ciekawa jest wypowiedź co do konieczności zachowania pozytywnego
charakteru reklamy – z pewnością znajdzie zastosowanie w wielu pismach
procesowych :). Czy to oznacza, że można określać swoje usługi jako tanie, ale
usług konkurenta jako drogie już nie? :)
Bardzo fajnie zostało to napisane.
OdpowiedzUsuń