deptak w jastrzębiej górze

deptak w jastrzębiej górze

piątek, 27 września 2013

Kogo wybierze Baśka, czyli Plus i Orange walczą na reklamy porównawcze



Plus uderzył w Orange reklamą porównawczą, Orange odpowiedział, i to jak! Dawno nie było tak ciekawego pojedynku na reklamy porównawcze.

Rozpoczął Plus w opisywanej wcześniej reklamie, w której główna bohaterka Baśka opuszcza swojego chłopaka i w nowym mieszkaniu wybiera Internet Plusa, który jest szybszy od Neostrady.   [zobacz reklamę TV Plusa]





Telekomunikacja Polska S.A. złożyła szereg wniosków o udzielenie zabezpieczenia do kilku sądów okręgowych, o czym poinformował sam Plus.

Okazało się jednak, że Orange nie poprzestał na działaniach sądowych, lecz odpowiedział bardzo zabawną reklamą z udziałem swoich bohaterów marki – Serca i Rozumu. [zobacz reklamę TV Orange]

Biuro prasowe Plusa poinformowało o oddaleniu wniosku przez Sąd Okręgowy w Warszawie, a jednocześnie przedstawiło swoje zastrzeżenia dotyczące reklamy Orange:

Apelujemy też do konkurencji o podawanie prawdy w swoich reklamach, a nie zmanipulowanych danych i zadajemy publicznie pytania:
·         Czy w ofercie Neostrady za 49 zł klient dodatkowo musi zapłacić prawie 30 zł za linię telefoniczną, co oznacza, że prawdziwy miesięczny koszt usługi wynosi prawie 80 zł?
·         Czy we wspomnianej ofercie Orange za prawie 80 zł klient otrzymuje internet z technicznie ograniczoną maksymalną prędkością do 10 Mb/s?
·         Czy w swojej reklamie Neostrady Orange dokonuje porównania cenowego swojej najtańszej oferty do najdroższej oferty konkurencji?

W uzupełnieniu powyższego – potocznie mówiąc Orange „przegiął”. Strojenie sobie żartów z „małego transfera” nowego chłopaka tytułowej Baśki – co jednoznacznie kojarzy się z żartami z męskości – ośmiesza konkurenta. A zgodnie z art. 16 ust. 3 pkt 5 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji reklama porównawcza:

nie dyskredytuje towarów, usług, działalności, znaków towarowych, oznaczeń przedsiębiorstwa lub innych oznaczeń odróżniających, a także okoliczności dotyczących konkurenta.

Jestem ciekawy rozstrzygnięć sądów, jeżeli Orange będzie determinowany kontynuować sądowe działania. Pełnomocnicy lubią powoływać się na „zasadę” czystych rąk, zgodnie z którą kto zarzuca działanie sprzeczne z dobrymi obyczajami, sam powinien zgodnie z nimi działać. Z tą „zasadą” jest trochę jak z duchami – wiele osób o nich mówi, ale mało kto widział… Moim zdaniem trudno tu mówić o zasadzie, a możliwość odmowy udzielenia ochrony z uwagi na brudne ręce powoda/wnioskodawcy może mieć miejsce wyłącznie w wyjątkowych przypadkach. Może z takim przypadkiem mamy do czynienia w tej chwili, skoro Orange dochodzi ochrony przez czynem nieuczciwej konkurencji jednocześnie ewidentnie dyskredytując konkurenta. Według mnie trzeba się zdecydować, na którym froncie się walczy – sądowym czy medialnym.

Na razie wiemy o oddaleniu wniosku przez Sąd Okręgowy w Warszawie – a wnioski zostały złożone jeszcze do kilku sądów. Wniosek do warszawskiego sądu wpłynął 9 września, wydaje się zatem, że w pozostałych sądach powinno być już znane rozstrzygnięcie…

Niektórzy mogą się zastanawiać, jak to jest możliwe, że kilka sądów może orzekać w tej samej sprawie. Wynika to faktu, że postępowanie zabezpieczającym nie jest postępowaniem „w sprawie”, ma bowiem na celu jedynie tymczasowe uregulowanie stosunków prawnych na czas rozstrzygnięcia sporu. W związku z tym nie mamy do czynienia z powagę rzeczą osądzonej, ani też zawisłością sporu. W rezultacie często dochodzi do sytuacji, że w jednej sprawie sądy potrafią wydać odmienne orzeczenia, a wnioskodawcy składają wnioski do wielu sądów licząc, że gdzieś się uda…

Uzasadnieniem (dyskusyjnym) właściwości jest art. 35 kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym:

Powództwo o roszczenie z czynu niedozwolonego wytoczyć można przed sąd, w którego okręgu nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

7 komentarzy:

  1. Bardzo ważne jest, aby kredyt dobrać idealnie do siebie. Mnie pomaga porównywarka. To dzięki niej wiem, że szybka chwilówka jest lepsza niż kredyt w banku. Musicie zdawać sobie z tego sprawę. Jeśli nie wierzycie, to zerknijcie na Credy24 - to chyba najlepsza porównywarka w sieci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. co jeden operator to lepsza oferta

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze słyszę o takich sytuacjach. Ale chyba mnie to nie dziwi, operatorzy starają się o każdego klienta obecnie, coraz lepsze oferty można znaleźć czy to na abonament czy to na kartę. Na http://mobimapa.pl/ można wygodnie porównać, są aktualności z branży operatorów sieci komórkowych. Moja siostra szukała dla siebie telefonu na kartę, mało dzwoni i nie potrzebuje abonamentu. Zwłaszcza, że za jakiś czas planuje wyjazd za granicę i będzie zmieniać numer. I na tej stronie znalazła informacje w której sieci będzie miała najtaniej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie spodziewałem się, że wybór odpowiedniego smartfona może być aż taki trudny, ale jeszcze trudniej jest znaleźć jakiś fajny abonament. Sieci komórkowych jest wiele, oferty są podobne, ale jednak różne. Co zatem wybrać? Ja skorzystałem sobie ze strony winmob.pl . Znajdziecie sobie na niej informacje o różnych sieciach komórkowych, z których warto skorzystać, więc koniecznie sprawdźcie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie - operatorzy muszą starać się o klienta. Niestety jednak dla mnie wszystkie informacje nie są przedstawiany w klarowny sposób i sama muszę wszystko sprawdzać. Teraz akurat na stronie https://movamobile.pl/ porównuję sobie różnych operatorów. Wiem, że prędzej czy później znajdę tą odpowiednią ofertę. Mam czas, więc chciałabym go wykorzystać na wybranie i dobranie do siebie oferty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń