Drogi Czytelniku, ten post nie zmieni dużo w Twoim życiu. Choć może wywołać uśmiech. Włoskie Consiglio di Stato zwróciło się do Trybunału Sprawiedliwości UE z następującym pytaniem prejudycjalnym (sprawa C-52/13):
Czy dyrektywę
2006/114/WE należy interpretować w ten sposób, że w odniesieniu do ochrony
przedsiębiorców dotyczy ona reklamy będącej jednocześnie reklamą wprowadzającą
w błąd i niedozwoloną reklamą porównawczą, czy też dwóch odrębnych niezgodnych
z prawem zachowań, mających również samodzielne znaczenie, polegających,
odpowiednio, na reklamie wprowadzającej w błąd i niedozwolonej reklamie
porównawczej?
Czy ja zwariowałem,
czy Włosi niepotrzebnie się zajmują się wyszukiwaniem problemów? :) Chyba jest
jasne, że zgodnie z dyrektywą 2006/114 dotyczącą reklamy wprowadzającej w błąd i reklamy porównawczej:
-
reklama
porównawcza nie musi wprowadzać w błąd, aby została uznana za sprzeczną/zgodną
z dobrymi obyczajami; jest 8 niezależnych przesłanek, które decydują o jej uczciwości;
-
reklama
wprowadzająca w błąd nie musi być reklamą porównawczą (choć może).
Zresztą do
1997 r. pierwotna dyrektywa 84/450 regulowała tylko reklamę wprowadzającą w
błąd, reklama porównawcza pojawiła się dopiero w 1997 r. (dyrektywa 97/55).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz