Przedsiębiorca został ukarany sporą kwotą, jednak niemal 11 milionów kary to w dużej mierze zasługa wydłużonego roku obrotowego ITI Neovision.
Podstawą obliczania
wysokości kary pieniężnej przez Prezesa UOKiK jest przychód osiągnięty w roku
rozliczeniowym poprzedzającym rok nałożenia kary (art. 16 ust. 1 uokk). Standardem
jest rok rozliczeniowy równy kalendarzowemu. W przypadku ITI Neovision podstawą
był przychód osiągnięty w ciągu aż 23 miesięcy - od 1 stycznia 2010 r. do 30
listopada 2011 r.
Co ciekawe
– przychód został ustalony na podstawie sprawozdania finansowego, podczas gdy
zgodnie z art. 4 pkt 15 uokk powinno to zostać ustalone na podstawie deklaracji
podatkowej.
Sprawa ITI
Neovision to istotny argument przeciwko stosowaniu wydłużonego roku podatkowego
– gdyby mieli standardowy rok podatkowy, kara byłaby niemal dwukrotnie niższa.
Nie uważam jednak tematu za przesądzony – w mojej ocenie nieuwzględnienie przez
Prezesa UOKiK wydłużonego okresu rozliczeniowego stanowi rażące naruszenie konstytucyjnej
zasady proporcjonalności. Nie znajduję żadnego usprawiedliwienia dla nałożenia
na przedsiębiorcę tak dotkliwej kary tylko z tego względu na to, że stosuje
dłuższy rok podatkowy niż większość przedsiębiorców.
Już tak na marginesie, bo weekend majowy tuż tuż (jak ktoś ma jakieś głębsze przemyślenia w tym zakresie, zapraszam do komentowania, chętnie udostępnię też łamy bloga)...
Prezes UOKiK uznał za sprzeczną z dobrymi obyczajami jednostronną zmianę umowy w zakresie ceny usług (klient miał prawo do rozwiązania umowy).
Wydaje mi się, że Prezes UOKiK traktuje operatorów satelitarnych jako telekomy (na pewno tak podchodzi do kablówek)... A prawo telekomunikacyjne wyraźnie przewiduje możliwość podwyższenia cen:
Art. 61
ust. 6 Pt
W przypadku, o którym mowa w ust. 5 i
5a, abonent powinien zostać poinformowany także o tym, że w razie skorzystania
z prawa wypowiedzenia umowy w przypadku
braku akceptacji podwyższenia cen dostawcy publicznie dostępnych usług
telekomunikacyjnych nie przysługuje zwrot ulgi, o której mowa w art. 57 ust. 6.
Reakcja naprawdę ekspresowa, a postępowanie zakończone w błyskawicznym czasie. Ale powody takiego postępowania chyba wszyscy znamy :)
OdpowiedzUsuńZ tym traktowaniem nadawców satelitarnych jako przedsiębiorców podlegających pod prawo telekomunikacyjnego to rozbieżne są opinie. W mojej ocenie nie powodów celowościowych, aby nie stosować do nich wymogów z art. 56 i następne tejże ustawy - tylko powinno to być wprost wskazane w ustawie.
Niemniej w omawianej decyzji Prezes UOKiK powoływał się na kodeks cywilny, a nie na prawo telekomunikacyjne.
Swoją drogą, nawet jak przyjąć, że przedsiębiorca podlega pod wymogi określone w prawie telekomunikacyjnym, to w mojej ocenie również powinna zostać zamieszczona klauzula modyfikacyjna zgodnie z zasadami wyrażonymi w art. 385[1]-385[3] k.c.