Poniżej reklama prasowa z Newsweeka 2/2012:
Mamy oznaczenie „reklama” (pochodzące od wydawcy) oraz logotyp Lidl wraz ze sloganem „mądry wybór”. Taka reklama w żadnym wypadku nie może powodować „mylnego wrażenia, że autorem treści płatnych przekazów jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów”.
Jednoznacznie przesądza o tym zamieszczenie w reklamie logotypu Lidl. Niezależnie – przeciętny konsument w żadnym wypadku nie pomyśli, że urząd państwowy promowałby konkretnego przedsiębiorcę… Od czasu Prezydenta Kwaśniewskiego w reklamie mebli Forte nie mieliśmy chyba do czynienia z takim przypadkiem.
Ale w tej sprawie nie chodzi tylko o dobro konsumenta. Kluczowa jest dbałość o dobry wizerunek Urzędu. Fakt, że przeciętny konsument nie zostanie wprowadzony w błąd nie wyklucza, że nieprzeciętni konsumenci mogą powziąć błędne (niekorzystne dla Prezesa) wyobrażenie.
Za powyższym przemawia fakt, że komunikowanie przez Prezesa Urzędu wszczęcia postępowania wyjaśniającego jest praktykowane tylko w sprawach szczególnie „groźnych” dla konsumentów, które dodatkowo są szeroko relacjonowane w mediach (bodajże możemy mówić o sprawie pobieraczek.pl i nieuczicwych loterii smsowych). W wielu innych przypadkach opinia publiczna dowiaduje się o sprawie dopiero po wydaniu decyzji (1-2 lata po wszczęciu postępowania wyjaśniającego) – a często są to poważniejsze sprawy niż kampania reklamowa Lidla…
Warto przy okazji zwrócić uwagę na sposób skonstruowania komunikatu na stronie internetowej UOKiK – tytuł jest bardzo jednoznaczny „reklama wprowadzająca w błąd”. Dopiero dalej możemy przeczytać:
Czy spółka prowadząca sieć dyskontów spożywczych wprowadzała konsumentów w błąd podczas kampanii reklamowej – rozstrzygnie to postępowanie wszczęte przez Prezes UOKiK
Ja wiem, że tytuł tylko wskazuje na rodzaj praktyki, której dotyczy artykuł, ale „niesmak pozostał”.
W całej sprawie budujące jest to, że Lidl kontynuuje rozpowszechnianie reklam – jak się wydaje - w dotychczasowej formie. Jestem ciekawy, czy Prezes UOKiK konsekwentnie będzie zmierzał do wydania decyzji… Trzymam kciuki na Lidl. W szczególności mają na uwadze, że Prezes UOKiK występuje jako sędzia w swojej sprawie...
Bardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuń