Trybunał Sprawiedliwości odpowie na takie pytanie zadane przez Rechtbank van koophandel te Antwerpen (Belgia) w dniu 7 listopada 2011 r. (sprawa C-559/11 Pelckmans Turnhout). Przy okazji okaże się, czy prawo krajowe może "tak po prostu" zakazywać otwierania sklepu 7/24h.
Definicja praktyki handlowej w rozumieniu art. 2 lit. d) dyrektywy 2005/29 o nieuczciwych praktykach handlowych (treść definicji przywołana w pierwszym z pytań poniżej) mówi, że działanie lub zaniechanie musi być bezpośrednio związane z promocją, sprzedażą lub dostawą produktu.
Na gorąco wydaje się, że skoro sklep sprzedaje towary, to reklama dotycząca sposobu sprzedaży tych towarów może zostać uznana za pośrednio związana ze sprzedażą towarów. Czyli nie będzie praktyką handlową. Ciekawe, co odpowie Trybunał, który na pewno zastanawi się nieco dłużej nad odpowiedzią :).
Drugie pytanie oczywiście dotyczy wpływu zamkniętego charakteru tzw. czarnej listy na prawo krajowe – ale zadane zostało w szerszym kontekście. Wątpliwość powstała z uwagi na fakt, że prawo belgijskie zakazuje „tak po prostu otwarcia swojego sklepu przez siedem dni w tygodniu”. Wnioski mogą być ciekawe w kontekście zakazu handlu w święta (art. 1519a i art. 15110 kodeksu pracy).
Pytania prejudycjalne:
1. Czy otwarcie przez przedsiębiorcę sklepu przez siedem dni w tygodniu i reklama tychże godzin otwarcia stanowi działanie przedsiębiorcy, jego zaniechanie, sposób postępowania, oświadczenie lub komunikat handlowy, w tym reklamę i marketing, bezpośrednio związane z promocją, sprzedażą lub dostawą produktu do konsumentów, a w związku z tym praktykę handlową w rozumieniu dyrektywy 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 maja 2005 r. dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym?
2. Czy dyrektywa 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 maja 2005 r. dotycząca nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym [...] lub inny przepis prawa Unii Europejskiej, taki jak art. 34, art. 35, art. 49 bądź art. 56 TFUE stoją na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, takiemu jak art. 8-14 Wet van 10 november 2006 betreffende de openingsuren in handel, ambacht en dienstverlening [ustawy z dnia 10 listopada 2006 o godzinach otwarcia obowiązujących w sektorze handlowym, rzemieślniczym i usługowym], które - z zastrzeżeniem pojedynczych wyjątków wskazanych w tej ustawie - zobowiązują przedsiębiorców do wyboru dla sklepu jednego dnia odpoczynku w tygodniu, w świetle okoliczności, że w ten sposób przedsiębiorcy zakazuje się tak po prostu otwarcia swojego sklepu przez siedem dni w tygodniu i to bez względu na skutki, jakie zakaz ten ma, bądź może mieć dla przeciętnego konsumenta i bez względu na to, czy działanie to, w konkretnych okolicznościach, należy uznać za naruszenie zawodowego obowiązku staranności, bądź nieuczciwą praktykę handlową, jak również bez względu na okoliczność, że przewidziane przez prawo pracy okresy odpoczynku są gwarantowane pracownikom, nienależenie od tej ustawy, przez inne przepisy prawne?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz