deptak w jastrzębiej górze

deptak w jastrzębiej górze

niedziela, 23 października 2011

Czasami lepiej napisać mniej (Decyzja UOKiK nr RGD-6/2011 w sprawie Polskiej Korporacji Finansowej Skarbiec)

Postanowienia regulaminu stwierdzające jego zgodność z prawem są nieuczciwą praktyką rynkową – przynajmniej zdaniem Prezesa UOKiK przedstawionym w Decyzji nr RGD-6/2011 w sprawie Polskiej Korporacji Finansowej Skarbiec).


Przedmiotem moich rozważań jest pkt III Decyzji:

III. Stosowanie praktyki określonej w art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, polegającej na rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji, poprzez zamieszczenie w umowach o kredyt konsumencki, pod nazwa: Przedwstępna Umowa Pożyczki Gotówkowej i Umowa Pożyczki Gotówkowej, postanowienia o treści:
„Niniejsza Umowa jest zgodna z wymogami polskiego systemu prawnego, a w szczególności spełnia wymogi:
a) ustawy z dnia 20 lipca 2001r. o kredycie konsumenckim Dz. U.01.100.1081 (z
późniejszymi zmianami)
b) ustawy z dnia 15 grudnia 2000r. o ochronie konkurencji i konsumentów
Dz.U.03.86.804 (z późniejszymi zmianami),
[…].”,
przez co przeciętny konsument mógł podjąć decyzję dotyczącą umowy, której inaczej by nie podjął, i co stanowi nieuczciwa praktykę rynkowa, o której mowa w art. 5 ust. 1 i 2 pkt 1 w związku z art. 4 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz.U. Nr 171, poz. 1206).

Uznanie przytoczonego wyżej sformułowania umowy za nieuczciwą praktykę UOKiK uzasadnił w następujący sposób (s. 25-26 decyzji):

W przedmiotowej sprawie praktykę przedsiębiorcy, polegająca na informowaniu konsumentów, o zgodności jego działań z przepisami prawa, uznać należy, za sprzeczna z dobrymi obyczajami. W ocenie Prezesa Urzędu przekazane w tym zakresie informacje są nieprawdziwe, a przez to wywołują dezinformacje i błędne przekonanie u przeciętnego konsumenta, że przedsiębiorca jest wiarygodny. Zachowania Spółki mogły w istotny sposób zniekształcić zachowania rynkowe przeciętnego konsumenta, przed zawarciem umowy, bowiem otrzymując nieprawdziwe informacje niewątpliwie został wprowadzony w błąd, nie mógł wiec dokonać właściwej oceny warunków umownych oraz podjąć prawidłowej decyzji, co do wyboru oferty Spółki, spośród innych, dostępnych w tym samym czasie na rynku, co więcej pod wpływem tych informacji mógł podjąć decyzje inna, niż podjąłby gdyby rozpowszechnianie przez przedsiębiorcę informacje nt. udzielanych pożyczek były prawdziwe.

Jak to zazwyczaj bywa, Prezes tak naprawdę nie tłumaczy, dlaczego doszedł do wniosku, że praktyka jest nieuczciwa. Zupełnie nie zgadzam się z pkt III decyzji – nie przy właściwym rozumieniu definicji przeciętnego konsumenta. Celem ustawy o nieuczciwych praktykach rynkowych jest ochrona zaufania konsumentów do przedsiębiorców – konsument ma prawo zakładać, że przedsiębiorca działa zgodnie z prawem. Dotyczy to również zgodności umowy/regulaminu z ustawą – zawarcie dodatkowego zapewnienia ze strony przedsiębiorcy w treści umowy nic nie zmienia. Nie wydaje mi się, aby konsument przywiązywał do omawianego stwierdzenia szczególne znaczenie.

W konsekwencji – brak jest podstaw dla przyjęcia, że zapewnienie o zgodności regulaminu
z przepisami prawa mogłoby prowadzić do istotnego zniekształcenia decyzji gospodarczej konsumenta (skoro konsument ma prawo zakładać, że regulamin jest zgodny z prawem, dodatkowe zapewnienie nie czyni różnicy). Ale Prezes Urzędu nie ma zwyczaju dzielenia się w uzasadnieniach swoimi szczegółowymi przemyśleniami na temat wspomnianej przesłanki… Przypomina to trochę stary kawał o zajączku, który ucieka przed leśniczym obcinającym zajączkom piątą łapkę, który najpierw obcina, potem liczy.

Nie zmienia to faktu, że w praktyce często lepiej nie pisać za dużo (albo uważać, co się pisze).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz