deptak w jastrzębiej górze

deptak w jastrzębiej górze

wtorek, 10 maja 2011

Kredyt konsumencki w reklamie - więcej drobnego druku w reklamach

Rzeczpospolita publikuje ciekawy artykuł autorstwa mec. Piotra Bodył-Szymala poświęcony implementacji dyrektywy nr 2008/48/WE z 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki.



Sejm w dniu 1 kwietnia br. przyjął nową ustawę o kredycie konsumenckim, która po poprawkach Senatu trafiła do sejmowej Komisji Gospodarki.
Art. 7 nowej ustawy przewiduje imponującą listę informacji, które powinny być zawarte w reklamie:

1.   Kredytodawca lub pośrednik kredytowy w reklamach dotyczących kredytu konsumenckiego zawierających dane dotyczące kosztu kredytu konsumenckiego podaje konsumentowi w sposób jednoznaczny, zrozumiały i widoczny:
1)   stopę oprocentowania kredytu wraz z wyodrębnieniem opłat uwzględnianych w całkowitym koszcie kredytu;
2)   całkowitą kwotę kredytu;
3)   rzeczywistą roczną stopę oprocentowania.
2.   Kredytodawca lub pośrednik kredytowy, w stosownych przypadkach, dodatkowo podaje konsumentowi:
1)   czas obowiązywania umowy;
2)   całkowitą kwotę do zapłaty przez konsumenta oraz wysokość rat;
3)   cenę towaru lub usługi oraz kwotę wszystkich zaliczek w przypadku umowy o kredyt przewidującej odroczenie płatności.
3.   Jeżeli do zawarcia umowy o kredyt konsumencki, na warunkach określonych w reklamie, niezbędne jest zawarcie umowy dodatkowej, w szczególności umowy ubezpieczenia, a kosztu takiej umowy nie można z góry określić, kredytodawca lub pośrednik kredytowy podaje konsumentowi w sposób jednoznaczny, zrozumiały i widoczny informację o tym obowiązku wraz z rzeczywistą roczną stopą oprocentowania.
4.   Pośrednik kredytowy w reklamach dotyczących kredytu konsumenckiego podaje konsumentowi w sposób jednoznaczny, zrozumiały i widoczny:
1)   zakres umocowania do dokonywania czynności faktycznych lub prawnych;
2)   informację, czy pośrednik kredytowy współpracuje z kredytodawcami.
5.   W przypadku gdy pośrednik kredytowy współpracuje z kredytodawcami należy przekazać konsumentowi informację o nazwach kredytodawców, z którymi pośrednik ten współpracuje.


Trzeba przy tym zwrócić uwagę na postulat widoczności informacji oraz nieostrą przesłankę „stosownych przypadków”, w których konieczne jest podanie większej ilości informacji. Zgadzam się z konkluzją Autora, że nadmiar informacji w niektórych przypadkach bardziej szkodzi, niż pomaga (zresztą nie on pierwszy wyraził taki pogląd). Mec. Bodył-Szymala podsumowuje temat w sposób następujący:
Życzeniowe myślenie o świecie zakładające, że konsument kwalifikowany jako przeciętny zrozumie, odróżni i wyprowadzi konstruktywne dla swojej sytuacji ekonomicznej wnioski z błyskawicznie przeczytanej w reklamie informacji o stopie oprocentowania kredytu, całkowitej kwocie kredytu i rzeczywistej rocznej stopie procentowej, oddala nas od realnej (a nie deklaratywnej) ochrony jego interesów. Praktyka obrotu prawnego winna wypracować metody komunikowania się z konsumentami i nieignorowania tego, że zapamiętywanie to proces, zdolność jednostki do rejestrowania, magazynowania, przetwarzania bodźców, ale również ich odtwarzania.
[edit]
W związku z trafnym komentarzem Dr Moniki Namysłowskiej dokonuję rewizji wyrażonego w poprzedniej wersji wpisu poglądu, zgodnie z którym „regulacje dotyczące usług finansowych zostały wyłączone spod zakresu zastosowania dyrektywy nr 2005/29/WE o nieuczciwych praktykach handlowych (zob. art. 3 ust. 9 tej dyrektywy), w związku z tym brak zawarcia w reklamie wymaganych informacji może zostać uznany za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów bez wykazywania ryzyko istotnego zniekształcenia zachowania gospodarczego przeciętnego konsumenta”.

Z art. 3 ust. 9 wynika, że w przypadku usług finansowych Państwa mogą nakładać „wymogi o charakterze bardziej restryktywnym lub nakazowym niż wymogi nałożone przez niniejszą dyrektywę”. Z tego wywiodłem pomysł, że nie ma potrzeby odwołania się do przesłanki istotnego zniekształcenia. Jednak naprowadzony na właściwe tory tego poglądu nie podtrzymuję, jak też jednak nie optuję jednoznacznie za przeciwnym :)

Nowa dyrektywa nr 2008/48 o kredycie konsumenckim, uchwalona później niż dyrektywa o nieuczciwych praktykach handlowych, nakazuje zapewnienie konsumentom ochrony „przed nieuczciwymi lub wprowadzającymi w błąd praktykami, w szczególności w odniesieniu do ujawnianych przez kredytodawcę informacji, zgodnie z dyrektywą 2005/29/WE(podkreślenie własne). Można by zatem argumentować, że oznacza to konieczność odwołania się do przesłanki istotnego zniekształcenia, a wymogi dotyczące reklamy kredytu konsumenckiego stanowią jedynie istotne informacje w rozumieniu dyrektywy 2005/29.

Zgodnie z art. 5 ust. 4 dyrektywy 2008/48 „artykuł stosuje się bez uszczerbku dla dyrektywy 2005/29/WE”. Czy wyłączenie kredytu konsumenckiego spod zakresu zastosowania klauzuli generalnej nieuczciwej praktyki handlowej art. 5 ust. 2 dyrektywy 2005/29 stanowiłoby taki uszczerbek, jeżeli art. 3 ust. 9 dyrektywy 2005/29 pozwala na przyjęcie bardziej restryktywnych wymogów w stosunku do usług finansowych. Mam wątpliwości i chyba na etapie wątpliwości na obecną chwilę pozostawię ten temat :). Niestety do tej pory zakres zastosowania dyrektywy 2005/29 uregulowany w art. 3 dyrektywy nie doczekał się porządnego omówienia w polskiej doktrynie (chyba że coś mnie ominęło, ale nie sądzę), nie doszukałem się również nic jednoznacznego w niektórych publikacjach z doktryny zagranicznej (temat ciekawie omawia T. Wilhelmsson w publikacji „European fair trading law: the unfair commercial practices directive”, która zajmuje honorowe miejsce na mojej półce, ale właśnie nie formułuje jasnej propozycji interpretacji przepisów). 

Co ciekawe, akurat w przypadku art. 3 ust. 9 dyrektywy 2005/29 – w przeciwieństwie  do większości pozostałych ustępów tego artykułu, nie pojawia się zwrot „bez uszczerbku”.

Na obronę mojego pierwotnego stanowiska przywołam już tylko trochę wyrwany z kontekstu cytat ze wspomnianego T. Wilhelmssona, który na s. 70 przywołanej wyżej publikacji zbiorowej stwierdził, że „The Directive, in Article 3, contains an entensive enumeration of issues that are not covered by The Directive”. Jednak uczciwie dodam, że w dalszej części wywodu autor przedstawia ciekawe argumenty za i przeciw :).

Jeżeli przyjąć konieczność odwołania się do przesłanki istotnego zniekształcenia, Prezes UOKiK nie mógłby stwierdzić naruszenia zbiorowych interesów konsumentów wskazując jedynie na naruszenie przepisu art. 7 nowej ustawy o kredycie konsumenckim.

W takim przypadku również sprzeczny z dyrektywą uznać należałoby przepis art. 60 nowej ustawy o kredycie konsumenckim, który naruszenie wymogów informacyjnych w reklamie kredytu konsumenckiego uznaje za wykroczenie.


Pomocne przepisy:

Dyrektywa nr 2005/29 o nieuczciwych praktykach handlowych

art. 3 ust. 9
W odniesieniu do "usług finansowych" zdefiniowanych w dyrektywie 2002/65/WE oraz w odniesieniu do nieruchomości Państwa Członkowskie mogą nakładać wymogi o charakterze bardziej restryktywnym lub nakazowym niż wymogi nałożone przez niniejszą dyrektywę w objętej nią dziedzinie zbliżania ustawodawstw.

Art. 5 ust. 2
Praktyka handlowa jest nieuczciwa, jeżeli:
a) jest sprzeczna z wymogami staranności zawodowej;
i
b) w sposób istotny zniekształca lub może w sposób istotny zniekształcić zachowanie gospodarcze względem produktu przeciętnego konsumenta, do którego dociera bądź do którego jest skierowana, lub przeciętnego członka grupy konsumentów, jeżeli praktyka handlowa skierowana jest do określonej grupy konsumentów.


Artykuł 7
Zaniechania wprowadzające w błąd

1. Praktykę handlową uznaje się za wprowadzającą w błąd, jeżeli w konkretnym przypadku, biorąc pod uwagę wszystkie jej cechy i okoliczności oraz ograniczenia środka przekazu, pomija ona istotne informacje potrzebne przeciętnemu konsumentowi, stosownie do okoliczności, do podjęcia świadomej decyzji dotyczącej transakcji i tym samym powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej transakcji, której inaczej by nie podjął.
[…]
5. Wymogi informacyjne ustanowione w prawie wspólnotowym, dotyczące komunikacji handlowej, w tym reklamy i marketingu, których niewyczerpujący wykaz zamieszczono w załączniku II, uznaje się za istotne.


ZAŁĄCZNIK II
PRZEPISY PRAWA WSPÓLNOTOWEGO OKREŚLAJĄCE ZASADY REKLAMY I KOMUNIKACJI HANDLOWEJ
[…]

Artykuł 1 lit. d) dyrektywy 98/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 16 lutego 1998 r. zmieniającej dyrektywę Rady 87/102/EWG w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych Państw Członkowskich dotyczących kredytu konsumenckiego [6]

Artykuły 3 i 4 dyrektywy 2002/65/WE


Dyrektywa 2002/65/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 września 2002 r. dotycząca sprzedaży konsumentom usług finansowych na odległość oraz zmieniająca dyrektywę Rady 90/619/EWG oraz dyrektywy 97/7/WE i 98/27/WE

Art. 2 pkt b) "usługa finansowa" oznacza wszelkie usługi o charakterze bankowym, kredytowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym, inwestycyjnym lub płatniczym;


Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylająca dyrektywę Rady 87/102/EWG

(18) Konsumentom powinno zapewnić się ochronę przed nieuczciwymi lub wprowadzającymi w błąd praktykami, w szczególności w odniesieniu do ujawnianych przez kredytodawcę informacji, zgodnie z dyrektywą 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 maja 2005 r. dotyczącą nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym (Dyrektywa o nieuczciwych praktykach handlowych) [4]. Niniejsza dyrektywa powinna zawierać szczegółowe przepisy dotyczące zarówno reklam odnoszących się do umów o kredyt, jak i pewnych standardowych informacji, które konsumenci powinni otrzymywać, by mieć w szczególności możliwość porównania różnych ofert. Informacje te powinny być podawane w sposób jasny, zwięzły i widoczny za pomocą reprezentatywnego przykładu. W przypadkach gdy nie jest możliwe wskazanie całkowitej kwoty kredytu w postaci całkowitej kwoty udostępnionego kredytu, w szczególności gdy umowa o kredyt daje konsumentowi swobodę dokonywania wypłat z ograniczeniem w odniesieniu do kwoty, powinien zostać określony pułap. Powinien on wskazywać maksymalną wysokość kredytu, który może zostać udostępniony konsumentowi. Ponadto państwa członkowskie powinny mieć możliwość ustanawiania w swoim prawie krajowym wymogów informacyjnych w odniesieniu do reklam niezawierających informacji na temat kosztu kredytu.

Artykuł 4
Standardowe informacje podawane w reklamie

1. Wszelkie reklamy umów o kredyt podające stopę oprocentowania lub inne dane liczbowe odnoszące się do kosztów kredytu ponoszonych przez konsumenta zawierają standardowe informacje określone w niniejszym artykule.

Obowiązek ten nie ma zastosowania, w przypadku gdy ustawodawstwo krajowe wymaga podawania rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania w reklamach dotyczących umów o kredyt, w których nie podaje się stopy oprocentowania lub innych danych liczbowych dotyczących wszelkich kosztów kredytu ponoszonych przez konsumenta w rozumieniu akapitu pierwszego.
2. Standardowe informacje określają w sposób jasny, zwięzły i widoczny – na podstawie reprezentatywnego przykładu:
a) stopę oprocentowania kredytu, stałą lub zmienną, lub obydwie te stopy, wraz ze szczegółami dotyczącymi wszelkich opłat uwzględnionych w całkowitym koszcie kredytu ponoszonym przez konsumenta;
b) całkowitą kwotę kredytu;
c) rzeczywistą roczną stopę oprocentowania; w przypadku tych rodzajów umów o kredyt, o których mowa w art. 2 ust. 3, państwa członkowskie mogą podjąć decyzję o odstąpieniu od wymogu podawania rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania;
d) w odpowiednich przypadkach, okres obowiązywania umowy o kredyt;
e) w przypadku kredytu w formie odroczonej płatności za określony towar lub usługę – cenę gotówkową oraz kwoty wszelkich zaliczek; oraz
f) w odpowiednich przypadkach, całkowitą kwotę do zapłaty przez konsumenta oraz wysokość rat.
3. Jeśli do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach niezbędne jest zawarcie umowy dotyczącej usługi dodatkowej związanej z umową o kredyt, w szczególności umowy ubezpieczenia, a kosztu takiej usługi nie można z góry określić, informację o obowiązku zawarcia takiej umowy również podaje się w sposób jasny, zwięzły i widoczny wraz z rzeczywistą roczną stopą oprocentowania.
4. Niniejszy artykuł stosuje się bez uszczerbku dla dyrektywy 2005/29/WE.

Ustawa z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. Nr 126, poz. 715), wchodzi w życie 18 grudnia 2011 r.  

Art. 60.
W ustawie z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2010 r. Nr 46, poz. 275, z późn. zm.) w art. 138c:
[…]

3) § 2 otrzymuje brzmienie:
„§ 2. Kto w reklamach dotyczących kredytu konsumenckiego zawierających dane dotyczące kosztu kredytu konsumenckiego, nie podaje:
1)  stopy oprocentowania kredytu wraz z wyodrębnieniem opłat uwzględnianych w całkowitym koszcie kredytu,
2)  całkowitej kwoty kredytu,
3)  rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania,
podlega karze grzywny.”.



6 komentarzy:

  1. Monika Namysłowska11/09/2011 2:34 PM

    Odnosząc się do akapitu zamykającego: a co z art. 4 ust. 4 dyrektywy 2008/48/WE i też pkt 18 preambuły tej dyrektywy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Monika Namysłowska11/10/2011 10:03 AM

    Dzięki za uzupełnienie posta i mailową dyskusję:-) ja jestem jednak za stosowaniem dyrektywy 2005/29/WE, decydujący byłby dla mnie załącznik II tej dyrektywy i powołany w moim poprzednim komentarzu przepis. Polecam też książkę E. Rutkowskiej-Tomaszewskiej "Nieuczciwe praktyki na rynku bankowych usług konsumenckich":-)

    OdpowiedzUsuń
  3. i pewnie masz rację :) w kazdym bądź razie to dobra sprawa na pytanie prejudycjalne

    a o wspomnianej książce pomyślałem dziś w drodze do pracy, jak dotąd nie zmotywowałem się do lektury, bo niestety niewiele wypowiedzi doktryny wywołuje u mnie reakcję "o ciekawe!" :) ale chciałbym się mylić w tym przypadku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niektóre banki czy to firmy jakby mogły to by nas zalały ofertami kredytów. Niestety, ale je później trzeba spłacać. Ja tam wolę płącić poprzez https://www.cashbill.pl/integracja/integracja-platnosci-online-wpecommerce bo wiem że jest to bezpieczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spłacać trzeba, to rzecz jasna. Łatwo dość wpaść w pętlę zadłużeń które spowodują, że zostanie nam już tylko jedna opcja - kredyt dla zadłużonych, jednak jest to nadal dość zły pomysł który prowadzić będzie do zupełnie nowych zobowiązań. W ten sposób koło się zamyka.

      Usuń
  5. Dla tych, którzy potrzebują środków na pożyczkę na kapitał biznesowy i inne odsetki, - kredyt zaczyna się od 10 tys. Do 1 mln, aby uzyskać więcej informacji kontaktowych. [Atlasloan83@gmail.com, WA / Hangout +1(443)345-9339] szybki i łatwy proces. Najdłuższy płyn 10 minut

    OdpowiedzUsuń